Dziś już nie trzeba nikomu tłumaczyć, czym jest siłownia zewnętrzna. W Polsce tych obiektów powstaje coraz więcej, a to oznacza, że ich popularność ciągle wzrasta. Jednocześnie nie słabnie zainteresowanie tradycyjnymi siłowniami stacjonarnymi oraz klubami fitness. W takiej sytuacji rodzi się pytanie, które miejsce wybrać? Oczywiście wszystko zależy od osobistych preferencji, jednak postaramy się przedstawić najważniejsze cechy obu siłowni. Mamy nadzieję, że ten wpis ułatwi Państwu wybór.
Zwykle siłownie stacjonarne mają duże powierzchnie, co pozwala rozmieścić wiele sprzętów. Zapewnia to różnorodność ćwiczeń i możliwość pracy nad prawie każdą częścią ciała. Nie trzeba martwić się o pogodę ani porę roku – w czasie wysokich temperatur wszystkie pomieszczenia będą klimatyzowane, natomiast w zimie przyjemnie ogrzewane. W tradycyjnej siłowni można liczyć na profesjonalne wsparcie trenera, który poprowadzi pełen trening indywidualny, lub wytłumaczy jak prawidłowo korzystać z poszczególnych urządzeń. Dodatkowo sporo siłowni wyposażonych jest w prysznice, więc po zakończonych ćwiczeniach można odświeżyć się przed powrotem do domu.
Niemniej siłownia wewnętrzna wymaga odpowiedniego rozplanowania dnia. Warto wybrać godziny, w których będzie najmniejsze oblężenie, aby nie czekać w kolejce do wybranych sprzętów. To jednak bywa trudne, bo zdecydowana większość przychodzi ćwiczyć przed pracą lub tuż po niej. Trzeba też zawsze pamiętać o zabraniu ubrań i butów sportowych ze sobą oraz zagospodarować więcej czasu na przebranie się. Siłownia stacjonarna wiąże się również z dodatkowymi kosztami za karnet. Niestety czasem może zabraknąć dodatkowych środków w domowym budżecie.
Jedną z największych zalet siłowni zewnętrznych jest ich dostępność – można z nich korzystać o dowolnej godzinie, 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Jeśli więc któregoś dnia wyskoczy awaryjna sytuacja uniemożliwiająca trening, będzie można go nadrobić nawet w niedzielę, kiedy tradycyjne obiekty sportowe są zazwyczaj zamknięte. Kolejną ważną cechą jest brak opłat, ponieważ wszystkie obiekty outdoor fitness są zupełnie bezpłatne dla wszystkich użytkowników. Dlatego na siłownię zewnętrzną warto wybrać się nawet całą rodziną, nie martwiąc się o wysokie koszty. To świetny pomysł na aktywne, wspólne spędzanie wolnego czasu.
Nie można zapominać o korzyściach, jakie płyną z ćwiczeń na świeżym powietrzu. Po pierwsze organizm dotlenia się, a to wpływa pozytywnie na koncentrację oraz najważniejsze narządy – mózg i serce. Dzięki temu przyspiesza też metabolizm, co oznacza, że łatwiej spala się tkankę tłuszczową. Przebywanie na zewnątrz wiąże się z dodatkową porcją witaminy D, która jest odpowiedzialna za odporność, regulację cukru we krwi, a także zdrowe i mocne kości. Nie warto rezygnować z ćwiczeń pod chmurką, nawet kiedy temperatury znacznie spadają, bo dzięki temu organizm się hartuje i skuteczniej broni się przed zachorowaniem.
Jednak siłownie zewnętrzne nie zawsze będą wyposażone w dużą ilość sprzętu – wszystko zależy od wielkości terenu, na którym się znajduje. Na szczęście nie wiąże się to z monotonią, ponieważ inwestorzy są zobowiązani do zapewniania różnorodności dostępnych urządzeń. Czasem przez niekorzystne warunki pogodowe może dojść do korozji pewnych elementów, przez co nie będą one dostępne na czas konserwacji. Oprócz tego duży mróz czy silne opady deszczu będą dla niektórych osób za dużą przeszkodą do korzystania z siłowni plenerowej.
Być może siłownia zewnętrzna nie jest wyborem dla każdego, jednak trzeba przyznać, że ma wiele zalet, których tradycyjne odpowiedniki nigdy nie będą w stanie zapewnić – brak opłat, dostępność 24/7 i dawka niezbędnej witaminy D. Zdecydowanie warto spróbować ćwiczeń pod chmurką!
Skontaktuj się z nami